O co chodzi w M.U.L.E.

Jest taka gra z 1983 roku, którą uważam za najlepszą komputerową grę dla kilku graczy. W końcu lat 80-tych, kiedy pojawiła się w Polsce, bez instrukcji, trzeba było chwili, żeby zorientować się, o co chodzi. Teraz o instrukcję już łatwiej, ale postaram się w kilku słowach wprowadzić.

Koncepcja jest prosta, kolonizujemy planetę, mamy 12 miesięcy po których będziemy ocenieni co do skuteczności naszych działań, zarówno każdy z osobna, jak i kolonia jako taka (co jest interesującą odmianą, bo zachęca do tego, żeby co prawda starać się wygrać, ale nie kosztem pozostałych). Każdego miesiąca dostajemy przydziałową działkę, na której stawiamy sprzęt (tytułowego M.U.L.E.) wydobywający i przetwarzający jeden z surowców – żywność, energię, rudę kosmometalu lub kryształy. Te następnie sprzedawane są na aukcjach – zarówno do sklepu, jak i pomiędzy graczami, bo pierwsze trzy potrzebne są w procesie kolonizacji.

Ceny produktów na aukcjach zależą od popytu i podaży. Można na nie wpływać, sztucznie skupując lub ograniczając sprzedaż, ale pamiętając, żeby nie przesadzić – nie możemy zagłodzić naszych współgraczy. No i potrzebujemy też kasy żeby samemu się rozwijać.

Rozgrywkę urozmaicają drobne zdarzenia losowe, ale nie na tyle, żeby mieć wrażenie, że nasze umiejętności planowania czy reagowania na decyzję innych kolonizatorów nie mają znaczenia. W zasadzie, mamy do czynienia z planszówką, tyle tylko, że komputer zajmuje się przeliczaniem cen, co w klasycznej analogowej planszówce w takim detalu byłoby trudne o ile nie niemożliwe (po latach powstała planszowa implementacja tej gry, ale mimo, że jest przyjemna, nie jest jednak tak zbalansowana, jak wersja komputerowa).

Gra występuje w wersjach na Atari XL/XE (na ten komputer była oryginalnie napisana), Commodore 64, IBM PC (w formie bootowalnej dyskietki), konsolę Nintendo Entertainment System i MSXa. Jest też kilka nowocześniejszych implementacji, ale nie są idealne.

Jeżeli ktoś z czytelników nie miał jeszcze okazji się z nią zapoznać, to bardzo zachęcam do tego, żeby spróbować. Zacząć można w jedną osobę, pozostali gracze obsadzeni są wtedy przez komputer, ale przy nadarzającej się okazji warto zagrać w większej grupie. Gra uruchomiona na Atari 400 lub 800 dawała możliwość zagrania czterem graczom – do komputerów tych można było podpiąć równocześnie cztery joysticki. Ciekawostką jest natomiast, że w wyposażonym w 2 porty joysticka Atari XL/XE można było zagrać w trzy osoby – jedna osoba kontrolowała kupno/sprzedaż surowców joystickiem, a dwie pozostałe korzystały z wiosełek (paddles) podłączonych do drugiego portu joysticka. Obsadzanie działek natomiast, jako czynność w której nie występowała interakcja między graczami, odbywała się z wykorzystaniem przekazywanego sobie, pierwszego joysticka.

W zeszłym roku na LAST Party 2023 prowadziliśmy prezentację szerzej omawiającą zasady gry i jej smaczki. Zachęcamy do obejrzenia nagrania z jej przebiegu:


Pierwsze wydania gry były wyłącznie dyskowe. Dopiero kilka lat później Ariolasoft, na potrzeby rynku UK, przygotowała kasetowe wydania dla komputerów Atari i Commodore. Pod poniższym linkiem można pobrać przygotowany przez nas obrazek wersji dla Atari, gotowy do użycia z emulatorem lub urządzeniem symulującym magnetofon (takim jak np. AVG Cart):

M.U.L.E. (Ariolasoft)(krap-FHKD).cas

Dajcie nam znak w komentarzach, czy próbowaliście grać i jakie wrażenia. A może znacie coś lepszego dla kilku graczy?


Posted

in

by

Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *