Fundacja Historii Komputerów Domowych

Dawno, dawno temu…

Komputery ośmiobitowe, stanowiące większość komputerów domowych użytkowanych w Polsce w latach 80. i w początkach lat 90., stosowały często jako pamięć masową magnetofony kasetowe. Na kasetach audio zapisywało się swoje pierwsze programy w BASIC-u czy „wgrywało” z nich gry. Kasety były popularne, bo… stacje dysków były drogie. A do części komputerów, jak np. do popularnego ZX Spectrum, wystarczyło podłączyć zwykły domowy magnetofon.

Gry, użytki, co dla Ciebie?

Pirackie kopie programów – chociaż nie nielegalne, bo prawo w tamtych czasach nie zabraniało tego procederu – były sprzedawane najczęściej w zestawach nagrywanych w pokątnych studiach komputerowych, „wypożyczalniach programów”, w salach gimnastycznych szkół podstawowych wynajmowanych na weekend na potrzeby organizacji giełd komputerowych, czy też wreszcie były wymieniane pomiędzy samymi użytkownikami, kopiowane domowym dwukasetowym magnetofonem, popularnie zwanym „jamnikiem”.

Ryzyko zapomnienia

Kasety nie były poważane przez użytkowników komputerów w tamtych czasach. Nagrania były zawodne, wczytywały się też dość długo. Toteż kiedy wreszcie udało się „awansować” do grona posiadaczy stacji, kasety, wraz z całą zawartością, często lądowały na śmietniku, w najlepszym wypadku na strychu lub w wilgotnej piwnicy. Często jednak zawierają one unikalne wersje programów, stanowiąc świadectwo dawnych czasów, które – o ile nie zostanie właściwie zarchiwizowane i opisane – nie przetrwa dla przyszłych pokoleń.

Jak możesz pomóc?

Jeżeli pamiętasz czasy wczesnych komputerów domowych i masz ciekawe historie z tym związane, które chcesz opowiedzieć, tak by nasze dzieci czy wnuki mogły zapoznać się z nimi w przyszłości – skontaktuj się z nami. Jeżeli masz zbiory kaset, na których mogą znajdować się programy komputerowe, stare dyskietki czy pisane na maszynie i powielane chałupniczo publikacje czy opisy gier komputerowych – daj nam znać. Chętnie pomożemy zarchiwizować ich zawartość, aby nie uległa zapomnieniu.

Jeżeli chcesz samodzielnie zgrać zawartość kaset do plików dźwiękowych, przygotowujemy krótki poradnik, jak się do tego zabrać.

Jeżeli to trochę za wiele, nie masz sprzętu, masz chęć się za do zabrać, ale innych rzeczy jest tak dużo – koniecznie daj nam znać, możemy przeprowadzić cały proces od początku do końca.

Cele Fundacji

Chcemy dotrzeć do jak największej liczby osób posiadających historyczne oprogramowanie z ery wczesnych komputerów osobistych (lata 80. i pierwsza połowa lat 90.), aby wspomóc ocalenie zachowanych zbiorów dla przyszłych pokoleń. Mamy wieloletnie doświadczenie w archiwizacji zapisów na kasetach magnetofonowych i dyskietkach magnetycznych, w tym z zachowaniem oryginalnych zabezpieczeń i autorskich formatów przechowywania danych, a także odtwarzania uszkodzonych i zdegradowanych nagrań. Zrekonstruowane i opisane dane mogą następnie stanowić przedmiot dalszych badań przez kolejne pokolenia historyków.

Po co to robimy?

Zachowujemy stare nagrania, aby przechować dla przyszłych pokoleń pozostałości cyfrowej historii. Oryginalne wydania większości gier zostały już prawdopodobnie zgrane i udostępnione w internecie, ale co z pirackim wydaniem Montezuma’s Revenge nagranym przez mały punkt komputerowy, otwierający się na kilka popołudniowych godzin na piętrze nieistniejącego już DH Feniks przy ul. Żelaznej w Warszawie? Każdy taki ocalały fragment wiedzy dodaje kontekstu historycznego przyszłym badaczom, coś jak stuletni paragon z dawnego zakładu szewskiego czy gliniana tabliczka z rachunkami.

Na historycznych nośnikach można też znaleźć „poprawione” gry, do których wprowadzono nieśmiertelności lub inne ułatwiacze rozgrywki, wersje programów, które zostały chałupniczo przetłumaczone na lokalne języki, czy wreszcie zmodyfikowany sposób samego zapisu programu, przyspieszający wczytywanie. Śledzenie takich śladów pozwala ustalić, gdzie powstawały i jak migrowały rozwiązania zarówno sprzętowe, jak i programowe, a także na którym obszarze i kiedy działali podpisujący się pod pracami programiści.